Dzień Słodkiej Drożdżówki
Hot cross bun (gorąca bułka z krzyżem)
to słodka bułka z przyprawami, zwykle z rodzynkami lub porzeczkami,
oznaczona krzyżem na górze. Bułka tradycyjnie pieczona i spożywana jest w
Wielki Piątek w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Australii, Nowej Zelandii,
Afryce Południowej, Kanadzie, Indiach, Pakistanie i Stanach
Zjednoczonych. W niektórych miejscach, w tym w Wielkiej Brytanii, są one
dostępne przez cały rok.
Jedna z teorii głosi, że współczesna hot cross bun
pochodzi z St Albans w Anglii, gdzie w 1361 roku brat Thomas Rodcliffe,
mnich w opactwie St Albans, opracował podobny przepis o nazwie „Alban
Bun” i w Wielki Piątek rozdawał bułki lokalnej biedocie.
Bułka oznacza koniec chrześcijańskiego okresu
Wielkiego Postu, a jej części mają znaczenie symboliczne: krzyż oznacza
ukrzyżowanie Jezusa, zaś przyprawa w środku symbolizuje zioła używane do
balsamowania Jezusa przed pogrzebaniem.
Z jakiegoś powodu
National Hot Cross Buns Day obchodzony jest w USA 11 września. Tradycja
mówi, że jeśli gorącą bułką podzielimy się z innymi, to zapewnimy sobie
ich przyjaźń przez cały nadchodzący rok. Jeśli zabierzemy taką bułkę w
podróż morską, to mówi się, że Hot Cross Buns ochroni przed katastrofą.
Zawieszona bułka w kuchni, ma chronić przed pożarami. Więc może to
święto ma sens właśnie 11 września!
Bułki z gorącym krzyżem są otoczone wieloma
przesądami w angielskim folklorze. Na przykład uważa się, że bułki
pieczone w Wielki Piątek mają właściwości lecznicze i należy bułkę
przechowywać, a kawałek podany choremu pomoże mu wyzdrowieć.
Marynarze zabierali w rejsy gorące bułeczki z
krzyżem, aby uchronić się przed katastrofą morską. Powieszone w kuchni
chronią przed ogniem i zapewniają idealne wypieki. Bułkę trzeba było
wymieniać raz w roku.
Niektóre kraje mają lokalne odmiany tego ciasta. Na
przykład w Wielkiej Brytanii supermarkety oferują bułki
jabłkowo-cynamonowe, pomarańczowo-żurawinowe i toffi. W Australii i
Nowej Zelandii popularne stały się wersje bułki o smaku czekoladowym i
kawowym.
zdjęcie Wikipedia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz