Warsztaty kulinarno-kulturalne w "Litera Cafe" zbiegły się z Dniem Matki. Była więc okazja do przygotowania tortu na ten dzień. Z literatury dawnej Rosji organizatorka spotkania wybrała utwory jednej z najwybitniejszych rosyjskich poetek - Anny Achmatowej, nazywaną duszą rosyjskiego Srebrnego Wieku.
Wyjątkowo opis warsztatów zacznę od końca. Tak wyglądał smakowity efekt końcowy. Łatwe w wykonaniu, pięknie wyglądające ciasto i bardzo smaczne, to wszystko dzięki Ani Maksymowicz, która jak zwykle przygotowała fantastyczne warsztaty. Tym razem tematem głównym był Carski Smietannik.
Tort prezentował się wspaniale. Wyglądał na bardzo skomplikowany w wykonaniu, ale w praktyce okazało się, że jest to bardzo miła, łatwa praca. A jak do tego doszło?
Zdjęcia powyżej to kolejne fazy w przygotowaniu biszkoptu. Wyłożenie na blachę i upieczenie to około 5-8 minut. Ostudzenie, posmarowanie musem owocowym i zawinięcie w rulon, to kilka kolejnych minut. A później wykonanie masy śmietanowej, przygotowanie żelatyny, wypełnienie formy biszkoptowymi roladami, musem rabarbarowym, zalanie masą śmietanową. I już. Łatwe ?!
Wyjątkowo też opiszę pracę Pana Adama, który w wielkim skupieniu przygotowywał swój tort. Do tej pory Pan Adam pomagał swojej żonie w warsztatach, zawsze dwojąc się i trojąc, tym razem sam zabrał się do pracy twórczej. I muszę przyznać, że robił to jak prawdziwy cukiernik. Nota bene ciasto przygotowane zostało dla teściowej!
Aniu, dziękuję za miłe warsztaty. Tort wszystkim smakował :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz