![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMWvmMlKj705WNaIPKuzBpdtCTWA8_zLxHMQzIDVyLSPUpZ0J7JbStU3DxHD-Ov1tsGNsgUyI1VuaQh74YKHM_e0zRahdlS6wbChKlIkTN_6s8Js3VdaZCxDHryO1zxKORpxIa0OWAWj07/s200/DSC02514.jpg)
Warsztaty zorganizowane pod patronatem Polskiej Akademii Kulinarnej odbyły się po raz dziewiąty. Tematem dwudniowych warsztatów były mięsa. Pierwszy dzień rozpoczął się od spotkania w restauracji "Sowa & Przyjaciele", gdzie czekała na uczestników degustacja rewelacyjnie przygotowanych potraw. Robert Sowa, Mistrz Kulinarny, kreator nowych smaków,
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKPsEfD1WnIDqk63hWAYTlRwU-DjlgOV7rk58BPaThXfGqsh_V8eUC36cvFmus3uDhXrZZhZIF1PjvqyqLaRqF7sDmsGpoMr4m-tjG_fdhV9B90NDeS_OByKbPL-AvNdTaZrRS-q8h_fza/s200/DSC02466.jpg)
medialny kucharz, wiceprezes Fundacji Klubu Szefów Kuchnii, gospodarz nowo otwartej restauracji. Dla mnie znawca, specjalista, entuzjasta i świetny rozmówca. Podczas spotkania zostałam oczarowana nieprawdopodobną wiedzą Roberta Sowy i jego restauracją. To wyjątkowe miejsce, biel obrusów, porcelana, srebrne zastawy i rozstawione na stołach kieliszki nadają pomieszczeniu elegancki nastrój. Zajrzałam do karty dań i prawdę mówiąc chciałabym spróbować wszystkie dania. Bo jak przejść obojętnie obok Terriny z foie gras aromatyzowanej wiśniami i hibiskusem podaną z czarną truflą, albo roladą z matiasa holenderskiego z racuszkami ziemniaczanymi, kwaśną śmietaną i czerwonym kawiorem. Restauracja, którą koniecznie trzeba odwiedzić znajduje się na Mokotowie, w pobliżu Parku Łazienkowskiego. Jeszcze zerknijmy na wybór kilkuset win i alkoholi z całego świata ...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqMFDY5yNRaBP46lIQFvBY9bMk9vOqObeC59izesCGV-KMSlu2pOrc_C3oJ-jtVS-dtrgptIjTM8Ss3eSwD6rkdsvdmY2mg9sFYm-o1SHpR2Ut4NHcRKevdJ8gEXG1K7ZstyilHhpFS_tB/s320/DSC02460.jpg)
... i przechodzimy do naszego spotkania z Robertem Sową.
Podczas smakowitych opowieści miałam okazję spróbować mięsnych dań: udźca z jagnięciny hiszpańskiej, steku z polędwicy wołowej, antrykotu argentyńskiego, polędwicy wieprzowej i karkówki.
Dowiedziałam się jak najlepiej przygotować mięsa, jakie techniki stosować, jak długo smażyć, gotować i grillować. Spodobały mi się pomysły na marynaty do mięs i dodatki do nich pasujące. Na zakończenie zdradzę, że Robert Sowa jest fanem trzech rzeczy: szpinaku, żółtej fasolki szparagowej i bobu :)
No i oczywiście wspólne zdjęcie, na pamiątkę :))
Już wiem, że te warsztaty były absolutnie najlepsze w których uczestniczyłam. Zapraszam do kolejnego postu w którym opiszę drugi dzień warsztatów. Znajdzie się w nim również krótki opis przygotowanych dań. Zdradzę też kilka tajemnic jak przygotować mięso, aby rozpływało się w ustach.
1 komentarz:
Warsztaty faktycznie były rewelacyjne ;) sam fakt poznania Roberta Sowy :) Pozdrawiam cieplutko :)
Prześlij komentarz