
11. Festiwal Dobrego Smaku przedstawił 30 restauracji i 14 kawiarni. Przez cztery dni można było spróbować konkursowych dań. Oprócz profesjonalnego jury, wszyscy uczestnicy Festiwalu mogli głosować na ulubione danie festiwalowe.
Zanim wymienię zwycięzców Festiwalu Dobrego Smaku przedstawię swoich faworytów. Restauracja ZBOŻOWA skradła moje serce daniem o trójczłonowej nazwie: SAMOPSZA / SKORZONERA / DZIKIE ZIOŁA. Restauracja przygotowała ravioli z nadzieniem z koziego sera. Ravioli wykonane z dawnych odmian pszenicy: z pełnoziarnistej mąki orkiszowej i samopszy. Brzeg talerza ozdabiało purée ze skorzonery. Danie dopełniała sałatka z dzikich ziół: pokrzywa, lebioda, jasnota biała, bluszczyk kurdybanek i inne. W mojej ocenie propozycja Zbożowej zasługiwała na podium.
Mój faworyt w kategorii Kawiarnie, to fenomenalna Pascha wykonana przez Bistro ZARAZ WRACAM. Pascha podana z lodami czekoladowymi i sorbetem malinowym, wszystko oczywiście własnej produkcji.
W niedzielę wieczorem podczas uroczystej gali przedstawiono zwīciężców 11. edycji Festiwalu Dobrego Smaku. Uroczystość rozpoczęła organizatorka konkursu Barbara Sokołowska-Urbańczyk, osoba dzięki której ten festiwal powstał i to dzięki Jej uporowi co roku powstają kolejne edycje. To jest najważniejsze święto kulinarne w Łodzi na które czekam z niecierpliwością. Jak zawsze bardzo, bardzo za to dziękuję :)
Najlepsze restauracje w głosowaniu jury pod przewodnictwem Zenona Hołubowskiego:
Najlepsze restauracje w głosowaniu jury pod przewodnictwem Zenona Hołubowskiego:

Krokiet z bażanta z grzybami na purée z kalarepy z jabłkiem, terryna z dzika z sosem z suszonych owoców z derenia, fondant z kalarepy, marynowany rydz, sos wiśniowy, ziemia czekoladowo-kawowa.
Restauracja LOKAL została też wybrana przez jury jako najsympatyczniejsza restauracja oraz w głosowaniu sms, decyzją publiczności, zdobyła drugie miejsce za najlepszą restaurację.
![]() |
Bażant-grzyby-kalarepa / Dzik-dereń-kawa |
![]() |
Kaczka rozmarynowo-pomarańczowa |
Trzecie miejsce: SUSHI ZIELONY CHRZAN - w formie sushi podana upieczona na złoty kolor kaczka, wcześniej marynowana w sianie z odrobiną wiśniówki i kardamonu. Kaczka była podana z musem z pieczonych buraków z dodatkiem liści świeżego szpinaku. Sushi Zielony Chrzan otrzymał również nagrodę za najbardziej kreatywną restaurację.
Najlepsze kawiarnie w głosowaniu jury pod przewodnictwem Piotra Chyraleckiego:
Pierwsze miejsce zajęła "Wytrawna koza" przygotowana przez Bistro SER LANSELOT. Sernik na zimno z koziego sera, na krakersach, z dodatkiem rocznego sera Emilgrana, podany z konfiturą z czerwonej cebuli z czerwonym winem, octem balsamicznym i rodzynkami. Deser, bardzo wytrawny deser, podawany był z zieloną herbatą.
Pierwsze miejsce zajęła "Wytrawna koza" przygotowana przez Bistro SER LANSELOT. Sernik na zimno z koziego sera, na krakersach, z dodatkiem rocznego sera Emilgrana, podany z konfiturą z czerwonej cebuli z czerwonym winem, octem balsamicznym i rodzynkami. Deser, bardzo wytrawny deser, podawany był z zieloną herbatą.
![]() |
Sernik z koziego sera "Wytrawna koza" |
Drugie miejsce zajęła Kawiarnia TUBAJKA, która zaprosiła na rurki z kremem. Krem przypomniał zapomniane owoce morwy. Delikatny, aksamitny krem i pyszne ciasto półfrancuskie. Do deseru Tubajka proponowała świeżo mieloną kawę lub herbatę.
![]() |
Rurki z kremem morwowym |
Najsympatyczniejszą kawiarnią według jury została CZEKOLADA RETRO COFFE, a najbardziej kreatywna MEBLOTEKA YELLOW za deser "Szalony Działkowiec". To ciasto czekoladowo-pomidorowe z nutką chili, dość ciekawie zaaranżowane. Z doniczki wysypuje się ciasto ozdobione kwiatami jadalnymi. Pomysł dobry, ale ciasto niestety było średnio smaczne. Do tego podano napój, który był bardzo rozcieńczoną kawą zbożową.
Najlepsze restauracje, decyzją łodzian, w konkursie sms:
- ATO SUSHI
- LOKAL
- HOUS OF SUSHI
- MEBLOTEKA YELLOW
- KARUZELA CAFE
- BISTRO ZARAZ WRACAM
Z sentymentem będę wspominać kiszkę ziemniaczaną podaną na marmoladzie z pomarańczy, sałatkę ze szpinaku, kalarepy i chrzanu doprawioną syropem z pędów sosny. Danie przygotowała Restauracja IRISH PUB.
Drugim miejscem, które z przyjemnością odwiedziłam, to THE MEXICAN. Restauracja przygotowała soczyste żeberka barbecue pieczone z suszoną śliwką. Lubię żeberka pod każdą postacią, więc nic dziwnego, że pierwsze kroki podczas FDS skierowałam właśnie tam. I się nie zawiodłam. Mięso było pyszne, z łatwością odchodziło od kości, a sos... rozpływał się w ustach. Pychota!
Restauracja FOUR COLORS w Double Tree by Hilton zaproponowała dania poza konkursem. Podano zalewajkę-chłodnik oraz policzki wieprzowe z kaszanką jeżowską.
![]() |
Zalewajka / Tatar ziemniaczany / Wędzone sadło / Lubczyk / Ciastko "Słoninki" |
Kto zna prawdziwą domową zalewajkę był bardzo zaskoczony chłodnikiem przygotowaną przez Restaurację. Mnie też nie do końca przypadła do gustu. Zdecydowanie wolę zalewajkę gorącą.
![]() |
Kaszanka jeżowska / policzek wieprzowy / Espuma pietruszkowa / Trawa żubrowa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz