zdjęcie Wikipedia |
Na parterze, w Lizbońskim Mercado da Ribeira, znajduje się duża przestrzeń gastronomiczna z ponad 30 restauracjami i barami. Swoje restauracje mają tu znani portugalscy kucharze. Można tam skosztować wykwintnej kuchni opartej na tradycji, z akcentami kuchni międzynarodowej, z użyciem ekologicznej żywności.
W Time Out Market Lisboa znajduje się również szkoła gotowania, Time Out Academy, w której organizowane są warsztaty kulinarne dla wszystkich grup wiekowych.
Hala o powierzchni 5.500 m² może pomieścić przeszło 500 osób. Dla odwiedzających czeka wiele atrakcji gastronomicznych, wiele doznań smakowych, różnorodnych, tradycyjnych i egzotycznych. Restauracje, bary, kilkanaście sklepów, ekskluzywny lokal muzyczny, te wszystkie punkty oferują, to co najlepsze w Lizbonie. Więc mamy do wyboru: najlepsze dania kuchni portugalskiej, najlepsze wyroby cukiernicze, ale też najlepsze steki, burgery, pasty, sushi... i wiele innych potraw, znanych na całym świecie.
Hala czynna jest od poniedziałku do niedzieli, w godzinach od 10.00 do 23.00.
Od rana do późnych godzin nocnych jest tu gwarno i przede wszystkim smakowicie.
Swoje restauracje mają tu znani portugalscy kucharze m.in.: Alexandre Silva, Miguel Castro e Silva, Marlene Vieira, João Rodrigues, Henrique Sã
Pessoa.
W licznych restauracjach i barach można skosztować wykwintnej kuchni opartej na tradycji, z akcentami kuchni międzynarodowej, z użyciem ekologicznej żywności.
Henrique Sá Pessoa, to wielokrotnie nagradzany portugalski szef kuchni, będący trzecim portugalskim szefem w historii, któremu przyznano dwie gwiazdki Michelin. Szef kuchni restauracji Alma, która została otwarta w 2009 roku i szybko została uznana za Restaurację Roku. W 2015 r. Alma została przeniesiona w inne miejsce, do Chiado. To miejsce okazało się szczęśliwe, bo rok później Henrique otrzymał pierwszą gwiazdkę Michelin, a w 2018 r. otrzymał drugą.
W Mercado da Ribeira Henrique Sá Pessoa oferuje potrawy, które uczyniły go sławnym. Proponowane dania oparte są na tradycji, ale z akcentami międzynarodowej wykwintnej kuchni. Jedna z najsłynniejszych potraw Henrique, prosiak pieczony w niskiej temperaturze z purée z batatów z plastrami pomarańczy, znalazła się w menu w Mercado. Do wyboru są również dania zasługujące na spróbowanie m.in. łosoś z makaronem w słodkim sosie chilli, pieczony dorsz podany z ciecierzycą, policzki wieprzowe z kremowym purée z ziemniaków i kapustą włoską.
Alexandre Silva to jeden z najbardziej kreatywnych i innowacyjnych szefów kuchni w Portugalii. Absolwent wydziału kuchni, cukiernictwa i gastronomii w Szkole Hotelarstwa i Turystyki w Lizbonie oraz Gastronomii Molekularnej w Wyższym Instytucie Rolniczym.
W latach 2007 - 2012 był szefem kuchni w restauracji Bocca. W 2012 r. pracował w jednej z najbardziej znanej restauracji w Portugalii Bica do Sapato. W 2016 roku, osiem miesięcy po otwarciu restauracji LOCO, otrzymał najwyższą nagrodę Gwiazdkę Michelin. W 2017 roku zdobył platynowy Widelec i tytuł Szefa Kuchni Roku oraz Gwiazdkę Michelin, którą również otrzymał w 2018 roku.
W Mercado da Ribeira wśród dań głównych atrakcją jest konfitowany boczek wieprzowy z sosem teriyaki, podany z purée z zielonego groszku, z dodatkiem kapusty chińskiej pak choi. Na szybki lunch szef kuchni proponuje burger wołowy z konfiturą z czerwonej cebuli z serem São Jorge i frytkami. Portugalski ser São Jorge produkowany jest na Azorach, na wyspie São Jorge. Ser produkuje się z niepasteryzowanego mleka krowiego. Dla smakoszy ryb doskonały będzie dorsz z dodatkiem pieczonych ziemniaków i smażonej rzepy lub ryba ze smażonymi kiełkami soi, włoską kapustą i grzybami.
W 1991 roku, w wieku 31 lat, Miguel Castro e Silva otworzył swoją pierwszą restaurację, Quinta do Vales, na wsi w pobliżu Maia. Następną była Bull & Bear w Porto, która nota bene stała się najsłynniejszą restauracją w tym mieście. W 2009 roku przeniósł się do Lizbony. Otworzył De Castro Elias, w dzielnicy Avenidas Novas, obecnie restauracja znajduje się na placu Praça das Flores. Następna restauracja Largo szybko stała się wizytówką miasta. Od 2014 roku swoją działalność rozszerzył o nowy punkt gastronomiczny w Time Out Market.
W Time Out Market Mercado da Ribeira Miguel Castro e Silva proponuje dania od przekąsek do deserów. Dania kuchni portugalskiej, opartej na tradycji, od marynowanego labraksa ze świeżymi ziołami, sałatki z wędzonego dorsza z suszonymi pomidorami i ciecierzycą, tatara z tuńczyka podanego z azjatycką sałatką, tosty z duszonym mięsem, serem i sosem, aż po dania główne m.in. dorsza bacalhau gotowanego w niskiej temperaturze z dziką miętą, dorsza smażonego w panierce, z frytkami i jajecznicą, delikatnej karkówki z ciecierzycą i grzybami. Na deser czekoladowe ciasto i portugalskie wino.
W ofercie znajduje się Francesinha, portugalskie danie w formie kanapki pochodzące z Porto. Jest to forma zapiekanki, obecnie jeden z najpopularniejszych portugalskich fast-foodów. Tradycyjnie francesinha składa się z chleba, szynki, kiełbasy lub pieczonego mięsa, sera i sosu pomidorowo-piwnego. Zazwyczaj podaje się ją z frytkami. Istnieje wiele odmian francesinhi, najpopularniejsze to z pieczoną wieprzowiną, z krewetkami, drobiem lub tuńczykiem. Są też odmiany wegetariańskie np. z grzybami, ciecierzycą.
Jedyna kobieta szef w Mercado da Ribeira - Marlene Vieira. W wieku 16 lat wstąpiła do szkoły hotelarskiej Santa Maria da Feira. W wieku 21 lat przeniosła się do Nowego Jorku na Manhattan, aby prowadzić restaurację Alfama, która znana jest z typowo portugalskiego jedzenia. Po powrocie do Portugalii pracowała w restauracji Manifesto, obok szefa kuchni Luísa Baeny. Kolejne restauracje to Avenue w Lizbonie, w hotelu Sheraton w Porto oraz w innych hotelach pięciogwiazdkowych. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu w ekskluzywnych restauracjach wprowadziła na rynek najlepsze portugalskie przepisy.
Swoją przygodę kulinarną rozpoczynam od śniadania. Świetnym pomysłem było wprowadzenie identyfikatora świetlnego, który informuje, kiedy nasze zamówienie jest gotowe. Przyznam się, że po raz pierwszy tę formę zobaczyłam właśnie tutaj. Teraz jest ona dość popularna na całym świecie, ale podczas moich odwiedzin w Mercadao da Ribeira była to dla mnie nowość.
Na śniadanie musli z płatkami migdałów, orzechy, świeże truskawki i kula mleczna, jogurt waniliowy.
Różnorodne przekąski. Tosty z serem Serra, szynką presunto (obok jamón ibérico, szynka wytwarzana z mięsa czarnych świń), tosty z chorizo, figi nadziewane wędlinami, bifana, czyli kanapka z wieprzowiną po portugalsku.
Bifana, to bardzo popularna kanapka do kupienia niemal wszędzie, kanapka z duszoną wieprzowiną w winno-pomidorowym sosie, podana ze słodką musztardą.
Na lunch doskonałe empanadas. Empanada, to pierożek, ciastko, rogalik nadziewany najczęściej mięsnym farszem z warzywami lub serem. Smażony w oleju lub pieczony na blasze.
Burgery i pieczone kawałki kurczaka wyglądały i smakowały znakomicie. Burgery w trzech smakach, z mięsem wieprzowym, grzybami i kurczakiem, z dodatkiem różnych sosów. Znakomicie przyrządzone i ciekawie podane.
Nós é mais bolos to najsłodszy punkt w Mercado da Ribeira, w którym można zamówić i spróbować najlepszych ciast w Lizbonie. Ciasta w całości lub w małych porcjach, tradycyjne receptury, odmienione klasyki, ciasta XXI wieku. Jest dużo czekolady, karmelu, śmietanki, sera, owoców: jagód, cytryn, malin, truskawek... wszystkiego. Trudno zdecydować się na jedno z wielu ciast. Ja wybrałam jedno z nich i przez kolejne dni wracałam, żeby znów je zjeść.
To ciastko to PÃO-DE-LÓ. Niesamowite ciastko, któremu nie można się oprzeć, jedno z najlepszych ciastek świata. Portugalski kremowy biszkopt, Pão de Ló Cremoso Português. Pyszny biszkopt jajeczny, kremowy w środku i puszysty na zewnątrz. Każdą wizytę w Mercado da Ribeira obowiązkowo kończy ten cudowny deser.
Wszystkim poszukującym smaków Portugalii polecam z całego serca Time Out Mercado da Ribeira. Każdy znajdzie coś dla siebie. Do południa zrobimy zakupy na Targu, po południu i wieczorem zjemy coś (z wielkim apetytem) w jednej z wielu restauracji.
Z archiwum. Niestety z mapy Time Out zniknęła najlepsza lodziarnia Santini, najbardziej znana portugalska lodziarnia. Ponad siedemdziesiąt lat temu w Tamariz, Attilio Santini, otworzył lodziarnię, obsługując pierwszego klienta, serwując pierwszy rożek, który bardzo szybko został uznany za "najlepsze lody na świecie". Lodziarnia Santini nadal działa w różnych miejscach w Portugalii, ale niestety nie ma jej w Mercado. Jej miejsce zajęła inna lodziarnia Gelato Davvero, która oferuje włoskie lody rzemieślnicze wykonane w Lizbonie. Lody wytwarzane są codziennie, bez barwników i konserwantów. Dostępnych jest około 25 smaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz