Aperitif, czyli miłe spotkanie po francusku. W dniach 4-5 czerwca w Warszawie na Placu Zamkowym i Krakowskim Przedmieściu spotkali się wielbiciele kuchni tego kraju. Wydarzenie zorganizowane pod patronatem rządu francuskiego.
Nie mogło zabraknąć dobrego wina i Pana Marka Konrada, który cierpliwie pieczętował butelki swoim autografem.
Nie mogło zabraknąć dobrego wina i Pana Marka Konrada, który cierpliwie pieczętował butelki swoim autografem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz