Kolejna edycja Restaurant Day zapowiadała się bardzo ciekawie. Po raz drugi w Restaurant Day wziął udział Damian Marchlewicz, autor bloga kulinarnego i kucharz w jednej osobie. Jego restauracja Danny Kitchen otworzyła się na ten jeden dzień w siedzibie stowarzyszenia Topografie. Tym razem Damian nie wystąpił sam. Do współpracy zaprosił Michała Andrzejewskiego z Pubu "Zaraz wracam".
Michał robi najlepsze tarty w mieście i również doskonałe ciasta. Damian zaprosił go na ten dzień do wspólnej zabawy. Michał przygotował orzechową tarte i serniki, truskawkowy z białą czekoladą i cytrynowy. Spróbowałam wszystkich :) To już kolejny raz miałam okazję delektować się doskonałymi wypiekami.
Damian zaproponował zupy i sałatki warzywne, czyli zdrowe odżywianie. Ukłon w stronę zbliżającej się wiosny. Można było spróbować zupy szpinakowo-ziemniaczanej, kremu brokułowego, łagodnej jarzynowej. Sałatek przeróżnych: z pikantnym kurczakiem z parmezanem i sosem a'la cezar, z wołowiną z pomidorami Cherry i sosem chili, sałaty z gruszką z serem pleśniowym, orzechami nerkowca i sosem balsamicznym, sałaty z wątróbką drobiową z malinami, prażonymi migdałami i sosem malinowym.
Po frekwencji gości było widać, że ludzie lubią tego typu inicjatywy. Coś nowego, miłego się dzieje. Mam nadzieję, że w następnym kwartale znów będzie można miło spędzić czas w Restaurant Day.
Po frekwencji gości było widać, że ludzie lubią tego typu inicjatywy. Coś nowego, miłego się dzieje. Mam nadzieję, że w następnym kwartale znów będzie można miło spędzić czas w Restaurant Day.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz